Czy może być coś lepszego niż rajskie plaże, łagodna bryza i malownicze skały na Seszelach? Tak! Podróżowanie po tych wszystkich miejscach na pokładzie jachtu. Jacht w bardzo dobrym stanie, perfekcyjna czystość w nawet najdalszych zakamarkach. Wyposażenie jachtu - powyżej oczekiwań. Nie tylko lodówka ale też maszyna do lodu. Klimatyzacja w kabinach, włączana wieczorami co spokojnie zapewniało schłodzenie przed snem. Prąd w gniazdkach przez cały czas trwania rejsu. Serwowane jedzenie po prostu nas zachwycało za każdym razem. Steve, nasz kucharz zawsze wymyślał cudowne, potrawy dostosowane do potrzeb każdego z pasażerów. Pyszne owoce i świeże ryby dopełniały obrazu całości. Kapitan jachtu, Ron jest wspaniałym człowiekiem. Pełen pozytywnej energii, łatwo nawiązujący kontakty ze wszystkimi a przy tym profesjonalista w prowadzeniu łodzi. Potwierdziło się, że na rejsy jeżdżą fajni ludzie. Nasze Polsko, Niemiecko, Szwajcarskie towarzystwo szybko się ze sobą zgrało i spędzało przyjemnie czas zarówno podczas żeglowania jak i w miejscach gdzie schodziliśmy na ląd. Gdyby można było dawać więcej gwiazdek to dałbym tysiąc lub nawet tyle ile było nocą widać nad Seszelami.