Lagoon 42

Płynęliśmy w podobnym składzie załogi już po raz 14-ty. I śmiało mogę powiedzieć - jak w tytule - One of the best!

Zaczęło się na wiosnę od kontaktu z Globsailor, gdzie szybko dostałem szeroką ofertę do wyboru, zarówno jeśli chodzi o akwen, jak i możliwości jachtowe. I tu już swoim profesjonalizmem wykazała się Nathalia. Była cały czas do dyspozycji, cierpliwa na pytania i chętnie udzielająca odpowiedzi. Jeśli czegoś nie była pewna - po krótkim czasie pojawiała się konkretna odpowiedź. Jeśli pojechała na krótki urlop - zastępstwo było dostępne i równie profesjonalne. Żadnych zastrzeżeń, wręcz pochwały!

Jak w ostatnich latach wybraliśmy termin początku września i katamaran - tym razem, żeby było wygodniej Lagoon 42. I było bardzo wygodnie! Wybraliśmy też północną Sycylię i pływanie między wyspami Liparyjskimi. Jedyny w tym układzie drobiazg to to, że odpowiednie dla nas połączenie lotnicze było z Katanią (na południu) trzeba było więc doliczyć koszt i czas przejazdy do mariny Portorosa i powrotnie na lotnisko.
Wszystkie wyspy, czy to Vulcano, Lipari, Salina, Panarea, czy Stromboli - jedyne w swoim rodzaju. Wokół wszystkich mnóstwo miejsc - zatoczek z jaskiniami, ciekawostkami skalnymi i cudowną lazurową czystą i bardzo ciepłą wodą do kąpieli.
Do tego Globsailor znalazł nam wyjątkowego, jedynego w swoim rodzaju skippera - mało, że Sycylijczyka, świetnego żeglarza, to jeszcze niesamowitego kucharza! I to wszystko w jednym gościu o imieniu Giovanni. Wartość dodana nie do przecenienia.

Check-out i -in - profesjonalnie i bardzo sprawnie. Pomijam fakt, że kaucję otrzymałem powrotnie w momencie zdawania jednostki.

Ten rejs był zdecydowanie jednym z najlepszych z kilkunastu lat pływania!